Co zrobić, gdy koła ciągnika ocierają się o dyszel maszyny?
Podstawą do określania możliwości, jakie oferuje konkretny sprzęt wykorzystywany w rolnictwie, są zwykle jego parametry robocze. W przypadku ciągników uprawowych podstawową kwestią okaże się ich moc oraz związany z nią uciąg. Gdy chodzi o maszyny potrzebne do obsługi hodowli, ważniejsze zwykle będą wymiary zewnętrzne, a w sadownictwie kluczowa jest na ogół zwrotność. Istotną cechą takich urządzeń będą jednak także opcje oferowane przez zaczepy do ciągników, ponieważ mają one związek z ich codzienną eksploatacją. Przyjrzyjmy się temu nieco bliżej.
Od czego zależy kąt skrętu holowanego osprzętu?
Podstawowym czynnikiem decydującym o możliwym zakresie ruchu dyszla, a zarazem maksymalnym kącie skrętu, jaki da się osiągnąć, a także nachyleniu podłoża, na jakie jest w stanie wjechać ciągnik zagregowany z konkretną maszyną, jest rodzaj zastosowanego sprzęgu. Jeżeli chodzi o największy zakres ruchu, to jest on możliwy w zaczepach kulowych, gdzie czasza może się przemieszczać dość swobodnie w obu płaszczyznach. Większe ograniczenia istnieją np. w zaczepach polowych ze sworzniem czy w zaczepach oczkowych.
Jak radzić sobie z kolizją dyszla i kół?
W przypadku korzystania z maszyn ciągnionych, a także holowania przyczep może się zdarzyć, że wskutek zbyt ciasnego skrętu dyszel urządzenia niebezpiecznie zbliży się do tylnych kół ciągnika. W celu wyeliminowania takiego ryzyka producenci sprzętu tego rodzaju stosują różne środki zaradcze w postaci specjalnych ograniczników blokujących się w skrajnym bezpiecznym położeniu. Rozwiązania konstrukcyjne w tym zakresie zależą od rodzaju maszyn i sposobu sprzęgnięcia ich z ciągnikiem. W sytuacji, gdy kolizja następuje z innymi elementami, często zalecany jest ich demontaż. W układach skrętu wymuszonego dostosowywanie parametrów użytkowych niekiedy wymaga przestawienia wsporników. W maszynach starszego typu uniknięcie problemów zależy jednak od umiejętności kierującego i jego zdolności przewidywania.